ronaldonajlepszy - Przyjaciele Ronaldo |
|
|
|
Kariera Cristiano Ronaldo przyniosła mu wiele klubowych, jak i indywidualnych trofeów, ale nie tylko... Przyniosła mu również wspaniałych przyjaciół, którym wiele zawdzięcza, i z którymi spędził długi okres czasu. Przyjrzyjmy się kilku z nich:

Nani - skrzydłowy Manchesteru United i reprezentacji Portugalii, często porównywany do samego Cristiano. Szybki, dynamiczny, dysponujący potężnym uderzeniem oraz znakomitą techniką. Podobnie jak CR7 swoją profesjonalną piłkarską przygodę rozpoczynał w Sportingu Lizbona. W ekipie Czerwonych Diabłów szczególny kontakt utrzymywał właśnie z Ronaldo, którego niejednokrotnie nazywał swoim bratem. To dzięki tym panom w szatni Manchesteru nigdy nie wiało nudą. Portugalczycy swoimi żartami potrafili zadbać o dobry nastrój kolegów z drużyny.

Ricardo Quaresma - zawodnik Besiktasu Stambuł, który rozegrał wiele spotkań wraz z Cristiano Ronaldo w drużynie Sportingu Lizbona. Piłkarze szybko nawiązali wspólny język i obaj stanowili o sile portugalskiej ekipy. Gdy CR7 przeniósł się do Manchesteru, Cigano spróbował swych sił w Barcelonie.

Marcelo - na naszej liście nie mogło oczywiście zabraknąć brazylijskiego obrońcy Realu Madryt, podstawowego zawodnika Canarinhos. Piłkarz Realu Madryt oprócz nietuzinkowego wyszkolenia technicznego i piłkarskiego talentu pochwalić się może wspaniałym poczuciem humoru. CR7 w jednym z wywiadów stwierdził, iż Marcelo to najzabawniejszy człowiek, jakiego dotychczas miał okazję poznać. "To bardzo pozytywny zawodnik", mówił Cristiano.

Fabio Coentrao - wśród najlepszych amigos Ronaldo, swoje miejsce ma również jego reprezentacyjny i klubowy przyjaciel, Portugalczyk, Coentrao. Obaj są do siebie bardzo "przywiązani" na boisku, często rozgrywają akcje dwójkowe na lewej flance. Gdy tylko Cristiano zdobędzie bramkę, pierwszy rzuca się mu w ramiona właśnie były gracz Benfiki. Podczas treningów rodacy zazwyczaj trzymają się blisko siebie. Poza boiskiem, oboje są dla siebie przyjaciółmi."Mieszkam blisko Cristiano, czasami idę poprosić go o kilka warzyw z jego ogródka. Kiedy nie ma go w domu, muszę przeskoczyć przez wysoki płot", mówił lewy obrońca Realu. |
Dzisiaj stronę odwiedziło już 2 odwiedzający (2 wejścia) tutaj!
|
|
 |
|